Ulewa 10 lipca br. była drugim dużym testem dla wybudowanej w ramach zrealizowanego programu budowy i przebudowy sieci kanalizacji deszczowej infrastruktury retencyjnej. Pierwszy – to intensywne opady 30 maja br., kiedy nie otrzymaliśmy ani jednego zgłoszenia o zalaniu kamienic czy choćby tylko podtopieniu jakichś terenów na obszarze naszej infrastruktury.
W wyniku ulewy 10 lipca otrzymaliśmy 5 zgłoszeń o gromadzącej się wodzie na ulicach. Wszystkie zgłoszenia, które wpłynęły do MWiK, jak również sytuacje na innych ulicach, dokładnie sprawdziliśmy na miejscu. Przeanalizowane zostały dane z deszczomierzy, parametry deszczu, dane dotyczące napełnienia się zbiorników retencyjnych, a także stan infrastruktury odwadniającej. Najważniejszy wniosek – Nasze analizy potwierdziły, że zbudowany system infrastruktury retencyjnej zadziałał prawidłowo, czyli wody deszczowe przejął.
Szczegółowe wyniki analizy są następujące:
Deszcz, który spadł 10 lipca był deszczem o sumarycznej warstwie między 20 a 30 mm w różnych lokalizacjach miasta, co oznacza, , że na każdy metr kw. powierzchni spadło 20-30 litrów wody. Statystycznie są to deszcze zdarzające się raz na 2 – 4 lat. I nasz system na te parametry został zaprojektowany i te wody przejął. Zbiorniki prawidłowo napełniły się wodą w 70-80. proc. Natomiast w kilku miejscach zdarzyły się podtopienia, które nie miały związku z pracą systemu zbiornikowego.
– Podtopienie w rejonie skrzyżowania ulicy Chopina i ul. Jagiellońskiej spowodowane było uszkodzeniem klapy zwrotnej na wylocie starego kanału do Brdy. Nowy system zadziałał prawidłowo. Zostały podjęte działania mające na celu usunięcie tej nieprawidłowości.
– Na ulicy Toruńskiej i Rondzie Toruńskim – skala podtopień nie była istotna, nie powstały żadne szkody. Topografia ulicy Toruńskiej, podłużne i poprzeczne spadki tej ulicy uniemożliwiają spływ całej objętości wody do wpustów deszczowych. Część wody płynie szerokością jezdni i gromadzi się na Rondzie Toruńskim. Potoczna ocena sposobu funkcjonowania systemów deszczowych jest taka, że jeśli wypływ mieści się w ramach krawężników to uznaje się, że jest to chwilowe, niegroźne i z takimi podtopieniami nie walczymy.
– Na ulicy Swarzewskiej – stwierdzono brak odbioru wody przez wpusty deszczowe.
– Na ul. Jana Pawła II przy wiadukcie do galerii Carrefour – stwierdzono zapiaszczenie wpustów deszczowych.
– Na ul. Skarżyńskiego przyczyną zalania było uszkodzenie kanału deszczowego należącego do ZDMiKP.
– Na ulicy Rejewskiego wpust deszczowy był uszkodzony i woda deszczowa nie mogła odpłynąć.
– Na ul. Podgórnej wybudowany system retencyjny także zadziałał prawidłowo, zbiorniki retencyjne wypełniły się wodą deszczową. Spływ wody deszczowej całą szerokością ulicy – podobnie jak w przypadku ulicy Toruńskiej – spowodowany był geometrią ulicy, która uniemożliwiała spływ wszystkich wód do wpustów deszczowych. Zgromadzona woda – podobnie jak na ulicy Toruńskiej – mieściła się w obrębie krawężników.
Podsumowując, system zbiornikowy po raz kolejny sprawdził się i w skali miasta zadziałał prawidłowo, a lokalne podtopienia wystąpiły tylko w kilku miejscach i to z przyczyn innych, niezależnych od wybudowanego systemu.
Wszystkie sytuacje, jakie wystąpiły, miały charakter lokalny, chwilowy. Zostały przeanalizowane i podjęto niezwłoczne działania naprawcze. Zgłoszenia dotyczące infrastruktury zostały również przekazane do ZDMiKP. Prosimy mieszkańców o zgłaszanie takich miejsc i przypadków, co ułatwi nam szybkie usunięcie przeszkód i nieprawidłowości.
