Każdego roku o tej samej porze – 22 marca obchodzimy Światowy Dzień Wody. Święto to zostało ustanowione rezolucją z 22 grudnia 1992 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Co ciekawe każdego roku odbywa się pod innym hasłem. W tym roku świętujemy pod hasłem „Woda dla dobrobytu i pokoju”
Celem tegorocznego święta jest podkreślenie korzyści płynących z gospodarki wodnej jako środka na rzecz pokoju. Organizatorzy tegorocznego Światowego Dnia Wody zwracają szczególną uwagę na to, że niedobory wody, jej zanieczyszczenie lub całkowity jej brak, mogą doprowadzić do narastania napięć między społecznościami i krajami.
Warto zauważyć, że ponad 3 miliardy ludzi na całym świecie jest zależnych od wody przekraczającej granice państw. Jednak tylko 24 kraje podpisały umowy o współpracy w zakresie korzystania ze wspólnych wód.
W miarę zwiększania się skutków zmiany klimatu istnieje pilna potrzeba współpracy międzynarodowej w celu ochrony i zachowania tego najcenniejszego naturalnego zasobu. Zasobu, którego jest niestety coraz mniej na ziemi. To nie przypadek więc, że temat braku dostępu do zdatnej do picia czystej wody jest jednym z najbardziej palących wyzwań XXI w. I choć obecnie ten problem dotyka głównie kraje będące w kryzysie ekonomicznym, znajdujące się często na terenach suchych i pustynnych, trzeba pamiętać, że i nasz kraj jest jednym z państw w Europie, gdzie zasoby wodne są najbardziej ograniczone. Średnie roczne zasoby wodne na mieszkańca w Polsce to ok. 1600 m³, podczas gdy średnia europejska to ok. 4300 m³. Dlatego najważniejsze przesłania tegorocznego Światowego Dnia Wody to przede wszystkim:
- Woda może zapewnić pokój lub wywołać konflikt.
- Dobrobyt i pokój zależą od wody.
- Woda może nas wyprowadzić z kryzysu.